Forum Yama Ryu Aiki Ju Jitsu

[KYOSHI]

Jest to miejsce na propozycje filmowe zwiazane z SZTUKAMI WALKI. Jak coś ciekawego wam się uda oglądnąć i uważacie że jest warte polecenia to możecie to tu krótko zareklamowac

[Darosław]

Może mnie nikt za to nie zbije... "The legend of Drunken Master" z 1994
Jackie Chan - to nazwisko prawie mówi samo za siebie... Ciekawa fabuła i świetne (czasem aż zatykające) sceny walki... kawał dobrego kina...

[KYOSHI]

Zgadzam się z Tobą! Jest to rewelacyjna komedia sztuk walki! Fabuła bardzo prosta i śmieszna wielki kunszt techniczny aktorów, rewelacyjne sceny walki.
Jest to już stary film ale myslę ze wart odszukania i oglądnięcia.Sam bym chętnie go znów zobaczył.

Ustalmu skalę ocen filmu
Słaby
Sredni
Może być
Werty polecenia
Super film


Więc twą propozycję oseniam na

[Zorgus]

"Danny the Dog" - po polsku: "Człowiek-pies"
Wspaniały film o człowieku, ktory "znalazł" młodego azjatę i wychowywał go jak... psa. W rolę człowieka-psa wcielił się Jet Li. Niektóre walki są naprawdę powalające, a wszystko to w mrocznym, gangsterskim klimacie. Szczerze polecam, jednak ostrzegam: to nie film dla ludzi nadwrażliwych na dyskryminację itp.

[KRASNAL]

"Ong-Bak Muay Thai Warrior"
W małej bardzo ubogiej tajlandzkiej wiosce w niewielkiej świątyni stoi posąg Buddy, zwany "Ong-Bak". Od wieków rolnicy opiekują się nim, wierząc, że on odwzajemnia się im i przynosi pomyślne plony. Niestety złodziej bezcześci miejsce kultu i odcina głowę posągowi. Mieszkańcy wioski są zrozpaczeni, bo w upalne i bezdeszczowe lato tylko "Ong-Bak" mógłby uratować ich pola. Jedyną osobą mogącą odzyskać cenny przedmiot jest Ting, studiujący starożytną sztukę tajskiego boksu. Aby ocalić swoich najbliższych, wyrusza on w pościg za łodziejem aż do Bangkoku.
"Ong-Bak" to połączenie pojedynków Muay Thai (Thai Boxing) z filmami Jackie Chana. Taki obraz mógł powstać tylko na Dalekim Wschodzie, bo chyba nigdzie indziej aktorzy nie posiadają aż takiej sprawności, aby bez "linek" wykonywać tak niebezpieczne i niesamowite ewolucje.
Phanom Yeerum, grający główną rolę, zachwyca gracją ruchów i niesamowitą sprawnością fizyczną. Oglądając go w akcji, od razu przypominają się wyczyny Jackie Chana. Jedyna różnica pomiędzy tymi dwoma aktorami jest taka, że Jackie wykonuje wszystko w żartobliwy sposób, natomiast Phanom pokazuje brutalną skuteczność Muay Thai.
"Ong-Bak" wnosi powiew świeżości do współczesnego kina filmów akcji i najprawdopodobniej wytyczy nowy kierunek dla tego typu produkcji. Gorąco polecam go Waszej uwadze.

żeczywiście, oglądałem ten film i bardzo mi sie podobał....
polecam

[Bartłomiej]

Onk-Bak sceny walk to zeczywiscie rewelacja ale fabula to dno! Ciekawie zapowoadajacym sie filmem jesli chodzi o sceny walki jest "Born to fight". Wlasnie zaczalem go zasysac z mula wiec jak tylko go sciagne i ogladne to ocenie moim krytycznym okim

[Bartłomiej]

„Różowa pantera” (The pink panther)- Chyba każdy z nas pamięta ten animowany film z tytułową panterą w roli głównej gdzie gapowaty inspektor usiłuje złapać sprytnego różowego kociaka. Niestety film „Różowa pantera” ze swoją animowaną wersja łączy tylko jedno Inspektor Jacques Clouseau a różowa pantera to tylko drogocenny kamień. W tym miejscu powinienem napisać coś na temat tego filmu, ale problem w tym, że nie ma, o czym pisać. W produkcji pana Shawn Levy dostaliśmy nudną i oklepaną intrygę w którą upchano ”śmieszne” gagi wywołujące zażenowanie a nie uśmiech na twarzy wiec jeśli ktoś ma problemy z zasypianiem a ma już dość tabletek nasennych to gorąco polecam ten film. Działa on tak dobrze, że po filmie zamiast napisów końcowych powinna być wyświetlana informacja:
”Przed użyciem zapoznać się z ulotką załączona do opakowania lub skontaktować się z lekarzem lub farmaceutą”.
A bilety na seans powinny być wpisane na listę leków refundowanych przez Narodowy Fundusz Zdrowia.

[cHuDzInA]

A ja PloPoNuJem CeLWoneGo KaPtULka

[misiek]

ze swojejstrony chce powiedziec ze po obejrzeniu ong bak
mam juz bilet do tajlandi i wykupione miejsce w szkole
wracam po latach i zobacze co umie

[Bartłomiej]

Kung Fu Hustle(Kung Fu Szał) Jeśli ktoś oglądał Shaolin Socer to już wie czego może sie spodziewac po KFH!! Ten sam reżyser(Stephen Chow) ta sama obsada aktorska i te same niesamowite sceny walki, oczywiście całkowicie nierealne ale za to bardzo widowiskowe. Jeśli chodzi o fabułe to żadna rewelacja. Dość oklepana walka dobra ze złem, przemiana głównego bohatera (od zera do supermana) i oczywiscie wątek miłosny. Film ogólnie dość luźny i śmieszny dlatego trzeba go traktowac z przymrużeniem oka. A wlipcu maja ruszyć zdjęcia do drugiej części filmu wiec jeśli ktoś jeszcze nie obejrzał pierwszej to szybciutko nadrobić zaległości.